Dlaczego nosimy szpilki?
Bo lubimy.
A dlaczego lubimy?
Bo czujemy się atrakcyjne, seksowne, piękne…
A czy szpilki są wygodne?
Znam kobiety, które twierdzą, że tak.
Serio jest wam wygodnie?
Podobno, aby zmniejszyć ból w podbiciu przy chodzeniu na obcasach trzeba sobie skleić plastrem trzeci i czwarty palec stopy. Pomiędzy palcami owymi znajduje się bowiem jakoweś rozgałęzienie nerwu.
Jak go tym plastrem złączymy – bólu nie będzie. Takie mądrości ktoś w net wrzucił.
I jak sobie tak te palce skleimy, to możemy pomykać w tych szpilkach kilkanaście godzin nawet.
No rewelacja po prostu. W komentarzach widziałam, że kobiety były zachwycone.
Jak nas głowa boli, ząb, czy plecy – łyknijmy tabletkę i załatwione. Uśmierzmy ból.
Nieważne dlaczego boli, nieważne z jakiego powodu, szybko, szybko, niech przestanie. I pędźmy dalej.
Nieważne, że jak coś boli – organizm domaga się naszej uwagi, sygnalizuje, że coś jest nie tak.
Nieważne. Ważne są trendy, aktualna moda, kanon piękna.
Sklejaj palce plasterkiem i pomykaj. Jakie to proste.
Co na to twoje ciało?
Nigdy nie chodziłam w szpilkach ani na obcasach. Bo lubię wygodę.
W imię czego, niby, miałabym się męczyć? Ryzykować upadek, zaciskać zęby? Po co?
Żeby się komuś podobać?
Nie miałam z tym nigdy problemu, w adidasach czy kapciach też się podobam.
I na golasa też 😉
Jesteś kobietą, która chodzi w szpilkach?
Okej, rozumiem. W pełni szanuję. Masz swoje powody.
Tylko dlaczego mówisz, że lubisz dla samej siebie, że jest ci wygodnie?
Nogi wcale nie bolą? Nic a nic?
Gdyby nie bolały, to nikt nie wpadłby na ten “genialny” pomysł ze sklejaniem palców.
P.S. Nie maluję też paznokci i nie cierpię szminki. Może jestem dla ciebie dziwna, ok.
Se będę 🙂
Nazywam się Katarzyna Stańczak. Jestem coachem oddechem i certyfikowaną terapeutką połączonych metod:
– Systemowej pracy z rodziną wg Berta Hellingera
– Szkoły Miłości w Rodzinie wg etyki Prekop
Chcę, abyś jak najszybciej uzyskał dostęp do własnej MOCY i stał się samodzielny.