Rozmowy z intuicją

Intuicja – jak jej słuchać? Jak jej ufać?

Większość naszych doświadczeń dzieje się poza naszą świadomością,
te świadome należą do nielicznych.

Pisanie bezpośrednie:
Jakich poglądów muszę przestać się trzymać, aby bardziej dopuścić do głosu moją intuicję?
W jaki sposób każdy z tych poglądów zakłóca moje bezpośrednie poznanie?

Nie mam pojęcia skąd bierze się u Ciebie to niskie poczucie własnej wartości…
Dlaczego sobie nie ufasz, dlaczego? Czy kiedyś Cię zawiodłam?
Przecież masz mnóstwo przykładów na coś wręcz przeciwnego!
Ile to razy żałowałaś, że nie posłuchałaś siebie, tylko kogoś innego?
Ile to razy okazywało się, że to był błąd?
Że Twoja ścieżka byłaby tą najlepszą? Jak długo jeszcze mam Cię przekonywać?
Ja, Twoja intuicja.
Ile jeszcze musi być błędów, Ty niedowiarku?!
Czuję się lekceważona, odrzucona…
Jak Ty mnie traktujesz?
Dawno powinnam odejść, może ktoś inny obchodziłby się ze mną lepiej…
A Ty ze skrajności w skrajność.
Czasem czujesz, że inni nie mają racji,
że masz ją ty, ja – to dlaczego słuchasz tych innych?
Dlaczego nie słuchasz mnie, siebie…?
Czasami z kolei starasz się uzyskać odpowiedź na jakieś pytanie na siłę…
I na siłę uwierzyć, że to ja, ty…
Nic na siłę! Po prostu bądź… Bądź i czuj…
Poddaj się przepływowi, nurtowi… Nie żałuj.
Jeśli śpisz dłużej i uważasz, że przez to coś cię ominęło,
pozbądź się takiego wrażenia.
Budzisz się w najlepszych dla siebie momencie.
Gdyby wcześniej zaistniała potrzeba podjęcia jakiegoś działania,
wierz mi – obudziłabym cię.
Przychodzisz zawsze na czas, w najlepszym momencie…
Chcę wówczas, żebyś coś zrobiła,
a ty się wahasz… Po co?
(…)
Naprawdę wolisz się napinać, siłować i męczyć?
Nie chcesz uwierzyć, że można łatwo, jak po sznurku?
Skąd to durne przekonanie, że w życiu trzeba się sporo napracować,
by coś osiągnąć?
Przecież sama niejednokrotnie przekonujesz innych, że jest zupełnie inaczej.
– Ok, ok, ale co mam zrobić z już zaczętymi sprawami,
co do których nie jestem pewna, czy są moje?

– Nic. Nic nie rób. Po prostu bądź.
Słuchaj bardziej…
Jeśli poczujesz, że masz je zakończyć – to właśnie zrób.
Jeśli nic nie poczujesz – nic nie rób. Nic na siłę.
Nic nie dzieje się bez przyczyny.
– Tak, tylko nie jestem pewna, czy na siłę właśnie nie wmawiam tego sobie…
Że np jak już coś jest to tak miało być.
Chociaż w momencie jak wpuściłam to do swojego życia, czułam, że to nie jest moje… 

– Słuchaj – nie da się nagle wyczyścić przeszłości i oddzielić jej grubą krechą.
Za cholerę się nie da.
Po prostu podejmij decyzję, że od teraz żyjesz ze mną i słuchasz tylko mnie.
Reszta zadzieje się sama… Jeśli nie wiesz co zrobić – zatrzymaj się.
Odejdź od komputera, zamknij książkę, pobądź ze sobą.
Tylko nie szukaj odpowiedzi na siłę.
Bo znowu nie będziesz wiedziała czy są nasze, czy wymuszone…
Zrób coś zupełnie niezwiązanego z tematem,
idź na spacer, umyj włosy, poćwicz, porozciągaj się.
Zrób to, na co akurat najbardziej w danym momencie masz ochotę.
Śpij, tańcz, jedz, wyjdź na rower, cokolwiek!
I zawierz! Odpowiedzi przyjdą same.
Poprzez wzrok, myśl, odczuwanie…
Będziesz wiedziała… Tylko przestań się napinać.
To nie musi być zaraz, natychmiast.
Będzie wtedy, kiedy ma być…
Kapujesz wreszcie? Ile razy czujesz presję, że coś musisz? To nie tak…
– Tym razem nie czułam presji.
Podeszłam do komputera i zrobiłam to, co poczułam… Jak myślisz – dobrze? (…)

– Ty mnie nie sprawdzaj! Nie musisz… Po prostu daj się nieść…

Rozmowy KatiJo z Intuicją –  post z roku 2009, na podstawie odręcznych notatek z roku 2007… 8 lat…
A wszystko wciąż aktualne… Wciąż zdarza mi się siłować… 

Zapraszam do wspólnego oddychania, do odzyskiwania siebie. Do życia w pełni, zamiast na pół gwizdka.

Nazywam się Katarzyna Stańczak. Jestem coachem oddechem i certyfikowaną terapeutką połączonych metod:
– Systemowej pracy z rodziną wg Berta Hellingera
– Szkoły Miłości w Rodzinie wg etyki Prekop

Chcę, abyś jak najszybciej uzyskał dostęp do własnej MOCY i stał się samodzielny.

0 0 vote
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments